To była super przygoda. Byliśmy w prawdziwej twierdzy. Zobaczyliśmy najdłuższy budynek w Europie.
Pani Ela przewodnik opowiedziała nam ciekawe historie dotyczące powstania twierdzy oraz różnych wydarzeń, które odbyły się na terenie obiektu. Spróbowaliśmy swoich sił chcąc przesunąć zaporę, ale się nie udało. Spotkaliśmy białego niedźwiedzia, który okazał się niedźwiedzicą i nazywa się Baśka Murmańska.
Byliśmy na wystawie prezentującej różne budowle z klocków Cobi. Aż, trudno było uwierzyć, ze wszystko powstało z plastikowych elementów. Pan Artur oprowadził nas po wystawie opowiadając o poszczególnych makietach i przedstawionych wydarzeniach z historii Polski i nie tylko.
Dużo emocji wzbudził krokodyl każdy chciał sprawdzić czy faktycznie ma ostre zęby. Również i my bawiliśmy się w budowniczych murów twierdzy. Każdy miał inny pomysł na fortyfikacje.
Dużym wyzwaniem było ogromne puzzle, które trzeba było ułożyć wg zdjęcia przedstawiającego żołnierzy – obrońców Twierdzy Modlin.
Czas minął nie wiadomo kiedy, na długo pozostaną nam wspomnienia ze wspólnej wyprawy.